Charakterystyka roweru
Na Mintace jeździłem głównie w okresie jesienno – zimowym, kiedy najniższa temperatura, w której podróżowałem wynosiła -14 ° C, więc miałem okazje dokładnie przetestować ten e-rower.
Hybryda zbudowany jest na klasycznej, trekkingowej ramie z zintegrowanym silnikiem centralnym i akumulatorem, który łatwo wyjąć (po przekręceniu kluczyka) i naładować np. w domu.
Wizualnie Mintaka wygląda ładnie i harmonijnie, posiada bardzo czytelny wyświetlacz, który można podświetlić za pomocą przycisku na manetce. W tym samym miejscu znajduje się także włącznik światła przedniego i tylnego.
Silnik Ananda
Manetka zmiany wspomagania ma też funkcję włączenia i wyłączenia silnika, za pomocą dwóch przycisków (+/-) zmienia się tryb wspomagania- bardzo się przydaje w chłodne zimowe dni, gdy mamy założone rękawiczki.
Silnik Ananda, zamontowany w rowerze, pracuje harmonijnie i cicho.
Większość trasy, którą pokonywałem to ścieżki czy drogi, na których nie ma dużego ruchu samochodów, a tam, gdzie hałas miasta jest duży – silnika właściwie nie słychać.
Moc silnika jest na tyle duża, że przy stromych wjazdach spokojnie jechałem 18 km/h.
Osprzęt
Osprzęt w tym e-trekkingu jest dobry i nie ma się do czego „przyczepić”, przerzutka Shimano Acera, hamulce hydrauliczne (BL M 315) 180 mm działają precyzyjnie, bez względu na rodzaj nawierzchni – asfalt, szutr, leśna droga nie stanowią problemu dla tego elektryka. Skuteczność hamulców jest bardzo dobra, bez względu na pogodę i porę roku (nawet zimą). Opony Kenda 700 x40 toczą się dobrze, a bieżnik odpowiednio odprowadza wodę, choć w zimie brakowało mi szerszych opon z jeszcze głębszym bieżnikiem.
Jeśli planujecie więc jeździć w okresie zimowym, warto zmienić opony na bardziej dostosowane do takiej pory roku.
Regulowany widelec Suntour NEX 63 mm wygodnie wyrównuje nierówności, pewnie reaguje na zakrętach i prostej, nawet gdy jedziemy z dużym obciążeniem.
Za wygodę dopowiada amortyzowane siodełko Selle Royal, na którym komfortowo pokonamy duże odcinki trasy rowerowej, w czym pomogą nam także ergonomiczne gripy (chwyty kierownicy).
Bagażnik jest praktyczny, łatwo zamontujemy sakwy turystyczne czy torby codziennego użytku.
Wrażenia z jazdy
Jazda Mintaką jest przyjemna i wygodna. Mimo, iż jeździłem na ramie większej i niedostosowanej do mojego wzrostu to i tak czułem się bezpiecznie. Podjazd pod górę z pełnymi sakwami jest banalnie prosty a zjazd z pełnym obciążeniem stabilny, to zasługa dobrze wyważonego roweru.
Jeśli już jesteśmy przy turystyce to warto wspomnieć o sakwie na kierownicę, jeśli chcecie zamontować taką torbę, warto najpierw sprawdzić szerokość uchwytu wyświetlacza, który jest szerszy i nie wszystkie torby będą pasować, szczególnie te, które posiadają specjalny uchwyt na kierownicę.
Tylna przerzutka współgra z mocą silnika, choć gdy jechałem przy -14 °C odczułem większy opór silnika i nie zaryzykowałem jazdy w jeszcze niższych temperaturach; według mnie temperatura graniczna w zimie to -5/-7 °C.
Podsumowanie
Mintaka to solidny elektryczny rower z dobrym osprzętem i wyjmowanym akumulatorem.
Z tą hybrydą spokojnie możesz przez cały rok, bez względu na pogodę, jeździć w warunkach miejskich lub rozpocząć rowerową przygodę po najpiękniejszych szlakach turystycznych.
Więcej o silniku Ananda znajdziecie poniżej na blogu lubieelektryki.pl