Dlaczego boimy się wsiąść na rower porzucając samochód?
E-rower staje się jedyną z alternatyw dla transportu spalinowego, który niszczy nasz klimat.
Przeciętny dojazd do pracy to 5/10 km; mój wynosi 9,7 km, czyli ja mieszczę się w tym przedziale.
Co mówią statystyki?
Na pierwszym miejscu w dojazdach do pracy wygrywa samochód, potem komunikacja miejska a następnie rower.
Myślę, że w dobie rosnącego zainteresowania rowerami elektrycznymi, rozwijającej się infrastruktury, coraz więcej osób będzie przesiadać się na rowery i to właśnie na e-bike.
Aby rozwiać wątpliwości czy wybrać samochód elektryczny czy e-rower, dla mnie wybór jest oczywisty– rower elektryczny.
- Po pierwsze do pracy jeżdżę sam, samochód zużywa dużo więcej energii niż mój e-rower.
- Po drugie, według specjalistów ślad węglowy samochodu elektrycznego jest tak duży, że staje to opłacalne po przejechaniu 170 000 km, przy rowerze elektrycznym ta wartość to 165 km.
Rower elektryczny, ma więcej zalet niż e-samochód.
- Nie stoję w korkach (zamiana samochodu na e-samochód nic nie zmienia w moim
funkcjonowaniu) - Koszty eksploatacji/utrzymania są znikome, jeśli chodzi o e-rower
- Łatwiejsze znalezienie miejsca na e-rower niż na zaparkowanie auta
- Rowerem elektryczny dojadę wszędzie i zaparkuję najbliżej jak to możliwe.
Dbam o zdrowie
Jadąc samochodem nie mam żadnej aktywności fizycznej, muszę ją wygospodarować z czasu, który zazwyczaj jest dla rodziny.
Dojazd do pracy to dobry trening, nie musisz mieć dodatkowego czasu na siłownie, fitness, czas który spędzasz w samochodzie możesz zastąpić e-rowerem
I co najważniejsze, z automatu staje się regularny.
Ja już nie muszę wstawać o 5.30. aby pojeździć na rowerze, a potem zająć się obowiązkami rodzinnymi i codziennym planem dnia.
Zakupy, sprawy urzędowe itp.
Nie muszę robić dużych zakupów, wracając z pracy mogę kupić świeże warzywa, chleb i inne produkty.
Dojazd do urzędu, lekarza, banku jest łatwiejszy – parkuję właściwie przy drzwiach i nie muszę szukać miejsca parkingowego dla auta.
Masz watpliwości, nie wahaj się
Najczęstsze pytania i wątpliwości osób, które zastanawiają się nad przesiadką z samochodu na e-rower to:
Czy na pewno dojadę na czas do pracy, czy nie wydarzy się coś z czym sobie nie poradzę np.; złapania kapcia?
W tych dwóch kwestiach nie musimy się martwić.
Przecież złapanie kapcia, jest też prawdopodobne, gdy jeździmy na co dzień samochodem a jednak nie myślimy o tym każdego dnia.
Czy nie rozładuje mi się bateria w trakcie jazdy?
Tutaj podobnie jest jak z telefonem, może się na tak zdarzyć, po pewnym czasie pamiętamy o podłączeniu baterii jak każdego innego elektronicznego urządzenia, z którego korzystamy.
Czy spóźnię się do pracy?
I tu was zaskoczę, większe prawdopodobieństwo spóźnienia jest wtedy, gdy jedziemy autem i im dłuższa trasa do pracy to prawdopodobieństwo wzrasta.
Jeżdżę od kilkunastu lat rowerem i wymierzenie czasu dojazdu do celu, jest dużo łatwiejsze dla roweru niż samochodu.
Wielokrotnie zdarzało mi się, że jadąc samochodem stałem w korku, bo stłuczka, bo jakieś wydarzenie sportowe (maraton).
Rower w godzinach szczytu jestem dużo szybszy niż auto.
Jak się spakować ze swoimi rzeczami – „wrzucam do samochodu i już”
Na samym początku wydaje się, że to niemożliwe i o wiele trudniejsze.
Wystarczy mieć sakwy, aby zapakować na stałe kurtkę od deszczu i spodnie, ładowarkę, reszta też się zmieści.
Wystarczy odpowiedni dobór sakw, torby na laptopa, plecaka lub torebki na kierownicę.
Jeśli dojeżdżam kolejką do miasta, co mam zrobić z elektrykiem?
W zachodniej Europie modne staje się, łączenie e-roweru z komunikacją pozamiejską wystarczy dojechać na stacje kolejową i wsiąść w SKM (pociąg podmiejski) a następnie dojechać do celu.
W takich sytuacjach najlepiej spisuje się elektryczny rower składany – złożenie takiego jednośladu zajmuje jedynie 15 sek. i zajmuje on tyle samo miejsca co wózek dziecięcy.
Rower elektryczny to oszczędności.
Rower elektryczny możesz odliczyć od podatku, podobnie jak samochód służbowy- to dobra opcja dla tych, którzy prowadzą własną działalność, firmę.
Jeśli już kupisz e-rower, możesz też odliczyć serwisowanie, części, czy choćby sakwy, które są nieodzowne w dojazdach służbowych.
Przejazd do pracy elektrykiem jest najtańszą opcją jaką możesz wybrać – to 30/50 gr. za 100 km.
Powrót z pracy na e-rowerze to chwila gdy możesz się odstresować po całym dniu pracy z ludźmi, oczyścić umysł ze złych emocji, przemyśleć sprawy, które cię dręczą przeanalizować różne warianty/pomysły inaczej jest gdy jedziemy samochodem.
