Charakterystyka roweru
Rower elektryczny Gaea o charakterystycznej ramie trekkingowej z częściowo zintegrowaną baterią.
To jeden z nielicznych rowerów elektrycznych dla osób o niższym wzroście, rama 17” i koła 26” sprawiają, że jednośladem kieruje się łatwo i szybko nabieramy pewności w prowadzeniu.
Silnik umieszczony jest w tylnej piaście koła a akumulator w centralnej części ramy-to rozwiązanie sprawia, że e-bike łatwo podnieść, a w czasie jazdy jest dobrze wyważony.
Zasięg Gaea to 80/70 km, wystarczy do codziennej jazdy i jeśli lubimy wycieczki do 50 km, mamy w zapasie 30.
Mój najlepszy wynik to 90 km, czyli więcej niż zakładał producent.
W tym przypadku jechałam na pierwszym wspomaganiu i poza miastem, a więc nie musiałam często hamować, ruszać, co też przekłada się na zasięg.
Gaea jest stosunkowo lekkim elektrykiem, waży około 22 kg, to bardzo dobry wynik w tej grupie jednośladów i kiedy musiałam go pchać (przejście na pasach), nie korzystałam z systemu walk, gdyż masa roweru nie była tak odczuwalna.
Silnik roweru generuje 45 Nm. co w zupełności wystarcza do codziennego użytku i dobrze sobie radzi w pagórkowatym terenie.
Kierownica jest lekko wygięta, o szerokości 63 cm, dla mnie w sam raz.
Często w rowerach trekkingowych szerokość jest dużo większa, około 70 cm, co dla osób o wąskich ramionach bywa niekomfortowe.
Komfort podnosi amortyzator Sr Suntour Nex i siodełko Selle Royal
Konstrukcja roweru jest zwarta, co sprawia, że jazda tym elektrykiem daje dużo frajdy.
Mając pięć trybów wspomagania, nie musimy się martwić, gdyż poradzimy sobie w każdych warunkach atmosferycznych.
Już przy pierwszym, silnik wspomaga nas na tyle dobrze, że z następnych trybów korzystamy przy bardzo mocnym wietrze, lub gdy mamy długi podjazd.
Mimo zamontowanego silnika z tyłu, łatwo można zdjąć koło gdybyśmy potrzebowali wymienić dętkę.
1600 km bez żadnej usterki
Gaea ma już za sobą 1659 km, i trzeci sezon przed sobą, upływ czasu nie jest widoczny, jeszcze nic w tym elektryku nie wymieniałem, przerzutki chodzą lekko, hamulce też.
Raz do roku oddaję rower do serwisu i to wystarczy.
Prowadzenie roweru jest łatwe, nie wymaga ode mnie nieustannej czujności czy kontroli.
Silnik w ruchu miejskim jest nie słyszalny, dopiero gdy wjedziemy na polną ścieżkę usłyszymy jego dźwięk co ważne mnie nie denerwował .
Dla kogo ten rower?
Na Gaea najlepiej będą się czuły osoby o niższym wzroście i takie, które nie lubią gdy siedzi się jak na kanapie.
Lekko pochylona pozycja dla mnie jest najbardziej wygodna, szczególnie gdy chcę przejechać 50/60 km lub gdy na drodze mamy dużo osób do wymijania.
Plusy
- rower dla niższych osób
- silnik tylny – pozwala na jazdę relaksacyjną
- wyjmowana bateria
- łatwość w prowadzeniu
- komfortowa pozycja za kierownicą (przy dłuższych trasach nie czujemy się zmęczeni)
O Gaea możecie przeczytać też na naszym blogu „wygodny i komfortowy rower elektryczny, wart swej ceny”