Charakter roweru
Ten rower MTB-e wizualnie mi się bardzo podoba, świetnie wygląda.
Ma dobry osprzęt, amortyzator z blokadą skoku, silnik DAPU (zaprojektowany przez Japończyków),
bateria częściowo zintegrowana z ramą i ten system najbardziej przypadł mi do gustu.
Kiedy jeździsz nim po górach i zabraknie Ci prądu łatwo wyjmujesz baterie i np.: w trakcie obiadu możesz ją podładować. W schronisku, gdy idziesz spać, nie musisz brać ze sobą całego roweru do pokoju.
Wystarczy wziąć ze sobą źródło zasilania i podłączyć do gniazdka. Według mnie Ascend-a żywiołem są długie podjazdy i zjazdy w górach.
Rama jest krótka co pozwala na pracę ciałem przy zjazdach zawiśnięcie nad tylnym kołem, gdy musisz zjechać ze stromego zbocza.
Kierownica szeroka, choć ja wolę węższą. Wyświetlacz solidny i estetyczny więc, gdy się nudzisz, jadąc na proste, często na niego będziesz spoglądał. Napęd jest precyzyjny.
To rower, który dobrze spisze się wyjeżdżając na przełęcze Alpejskie, a jeśli tam nie jeździmy to świetny jest choćby w Góry Izerskie.
Na początek proponuję trasę Szklarska Poręba-Chatka Górzystów – to miejsce kultowe. Baterie podładujesz w jakieś knajpce przy mamuciej skoczni w Harrachovie a potem w górę w Karkonosze (piękne widoki) i zjazd z Karkonosova Śnidane do Szklarskiej Poręby.
Dla kogo ten rower?
Ascenda możecie wybierać w dwóch rozmiarach 17” i 19” więc łatwo dobrać ramę dla siebie.
To rower stworzony do bikepackingu.
który na początku możesz uprawiać w Polskich górach.
Tylko nie zapomnij do niezbędnego bagażu włożyć ładowarki do roweru:)