W weekend też naładujesz swoje akumulatory
Z optymizmem wracam do pracy z weekendu czerwcowego
Trasa Nieporęt – Radzymin – Wyszków – Brok i okolice.
Ostatnie dni spędziłem na e-rowerze blisko Bugu
To piękne okolice szczególnie w maju i początku czerwca, wszystko kwitnie, rośnie jak na drożdżach a przy tym poranki są rześkie.
Wstajesz rano, wychylasz głowę z namiotu i czujesz, że żyjesz.
W czasie tego wyjazdu znajomy znajomego załatwił mi nocleg u miłych gospodarzy, a tam sielskie klimaty, rzodkiewka, szczypior, sałata prosto z grządki na śniadanie.
Jajecznica była pyszna.
Co ciekawe mogłem podłączyć się progu. Gorzej a może właśnie lepiej – nie było dostępu do sieci więc Internet miałem gdzie nie gdzie.
Na początku to mnie trochę drażniło. Z czasem przywykłem i uwolniłem się od patrzenia co chwilę, czy ktoś przypadkiem coś nie napisał, nie wrzucił do sieci.
Rower ze wspomaganiem to doskonały wybór do jazdy turystycznej
Jadąc Boltem – podziwiasz to co Cię otacza, skupiasz się na rozmowie i masz czas dla innych nie myślisz po 70 km o pedałowaniu, że „muszę”.
Z chodzeniem mam problem, dlatego wybieram e-rower – wolę jeździć rowerem niż chodzić.
Jeżdżąc elektrykiem czuję pęd powietrza, zapach łąk wszytko do mnie przemawia.
Mam swoje tempo – idąc mam wrażenie, że wszystko się ślimaczy.
Na rowerze wypoczywam, idąc bardziej się męczę.
Polecam okolice Broku, świetne drogi, piękne lasy, wijące się rzeki i mało ludzi.
Zadbane wsie, co nie gdzie możemy spotkać gospodarstwie z pięknie zadbanymi drewnianymi domami.
Wróciłem z naładowanymi bateriami nie tylko od od e-roweru.
Jeśli myślicie o rowerach trekkingowych to daje wam kilka propozycji na zdjęciach – większość się już sprzedała, ale pod koniec czerwca pokarzą się nowe modele. Jeśli myślicie o następnym roku to warto już dziś upatrzyć sobie swojego elektryka.
