Cena kasku ma znaczenie
Na forach często pada pytanie jaki polecacie kask do 100 zł?
A na naszej głowie nie warto oszczędzać i myślę, że jest warta więcej niż „stówę”
Na co więc zwrócić uwagę przy zakupie nowego kasku?
Jeślii chcemy kupić kask to po pierwsze sprawdźmy, czy ma certyfikat bezpieczeństwa przyznany przez Unię Europejską (EN 1078).
Kupując kask poza Unią, nie mamy pewności czy spełnia wszystkie normy bezpieczeństwa i czy w czasie zdarzenia, wypadku uchroni naszą głowę od urazu.
Tańszy kask będzie miał też krótszy okres użytkowania.
Materiał, z którego jest zbudowany kask, po pewnym czasie ulega wewnętrznej degradacji.
Taki kask powinniśmy częściej wymieniać.
Z własnego doświadczenia wiem, że po kilku latach nie pamiętamy w którym roku go kupiliśmy i w sposób naturalny zakładamy go na głowę myśląc, że nadal jakość tego kasku w 100% odpowiada normom i co ważniejsze zapewnia nam bezpieczeństwo.
Czym więc różnią się kaski, które kosztują 100, 400, 1000 zł?
Najprościej można odpowiedzieć:
- materiałem, z jakiego kask jest wykonany
- kształtem i budową np.: wewnętrznej i zewnętrznej strony kasku
- technologią, nad którą pracują wiele lat technicy.
Kaski z MIPS – Giro są zaprojektowane w taki sposób, aby zredukować jak najwięcej energii.
Zmniejsza to siły rotacyjne i siłę obrotową przez co do mózg rowerzysty jest chroniony. Energia rozchodzić się na cały kask.
W droższych kaskach są poprowadzone kanały, które chłodzą nie tylko miejsca, gdzie są otwory. Powietrze jest rozprowadzane po całej głowie a wyściółka jest antybakteryjna.
Droższy dłużej nam posłuży
Kask droższy ma np.: konstrukcję pianki Inmoldowej EPS i pełną skorupę Hardbody, co przekłada się też na trwałość kasku.
A powiedzmy sobie szczerze, kupując kask najtańszy nie myślimy o tym, że powinniśmy go wymienić za trzy lata, ale jeździmy w nim do momentu, aż się rozpadnie mając złudne wrażenie, że głowa jest bardzo dobrze chroniona.
Jesteśmy w stanie wydać duże pieniądze, żeby kupić rower elektryczny (powyżej 6000 zł), jesteśmy w stanie wydać sporo na zabezpieczenie, a na kask już nie koniecznie wystarczy („żebym coś na głowie miał”). A przecież w całym tym „zestawie” najcenniejsza jest nasza głowa i to o nią powinniśmy szczególnie zadbać.
Holendrzy, którzy tą normę stworzyli, argumentują, iż prędkości jakie osiągamy na e-rowerze są dużo wyższe dla większości użytkowników, którzy na klasycznym rowerze nie osiągnęliby ich.
Przyspieszenie i prędkość poruszania się na e-rowerze dla takich osób drastycznie wzrasta, z czasem przyzwyczajamy się do większych prędkości i nie myślimy o tym, że jedziemy szybciej.
W momencie zdarzenia drogowego, z innym rowerzystą lub inną przeszkodą, np. samochodem, nasza energia uderzenia zwiększa się aż o 40%.
Kaski do jazdy rowerem elektrycznym
Dlatego kaski do rowerów elektrycznych mają głębszy profil i lepiej zabudowaną część potyliczną i uszną.
Kask droższy oprócz lepszego materiału ma też więcej udogodnień np.: może mieć zamykane otwory wentylacyjne, co przydaje się w chłodniejsze dni lub w czasie deszczu, zapięcie kasku często jest magnetyczne, może mieć wykony specjalny uchwyt, który pozawala na zamontowanie lampki.
Warto więc, przed zakupem zastanowić się jakiego kasku potrzebuję i jakie ma spełniać kryteria a nie jedynie brać pod uwagę jedno kryterium jakim cena.
Mnie się nic nie stanie dlatego nie jeżdżę w kasku
Kupując kask warto mieć w głowie jeszcze jeden argument, iż w roku 2019 zarejestrowanych wypadków z udziałem rowerzystów było 4000! Nie wszystkie takie zdarzenie są rejestrowane, co oznacza, że było ich znacznie więcej.
Wiele wypadków jest nie zgłaszanych choćby dlatego, dzieją się poza ścieżkami rowerowymi i bierze w nich udział jeden rowerzysta (góry, lasy, bikeparkach).
Nie szukajmy więc najtańszego kasku a już na pewno nie powinniśmy kupować kasku używanego.
Kupuj kask który zapewni ci jak najlepszą ochronę głowy. Jest dostosowany do twoich potrzeb, stylu jazdy.